Szydełkowania jakoś nigdy specjalnie nie lubiłam....
aż pewnego dnia....
..... i tak, prawie codziennie, powstają teraz nowe cuda :)
Ponieważ brakowało nam firanki w naszym osiołku - tak więc ona poszła na pierwszy plan.
Dlaczego taka niesymetryczna? Otóż koło okna znajduje się kuchenka - więc tak na wszelki wypadek trzeba było ją skrócić :)
A i przy okazji naszych podróży pochwalimy się tu i ówdzie naszym blogiem - a co :)
szydełko 1,5 mm
materiał: kordonek maxi
masa: 110g
wymiary: 90 cm x 40/32 cm
Gosiaczku, będę tu na pewno zaglądać... tylko nie zapomnij o koleżankach i okraszaj swoje posty schematami, jak się będzie dało ;-) Pozdrawiam, Hawwa
OdpowiedzUsuńpierwszy schemacik jest w nagłówku bloga :)
OdpowiedzUsuńNo i dobry początek ;-)
OdpowiedzUsuń